W księgarni Pięciu Przemian

Tak tak zgadza się , nadchodzą wielkie , ogromne , tropikalne upały ale i tak chcemy wam zaproponować bardzo smaczne przepisy na wypieki w tym najważniejsze bo chlebki i bułki wszelkiej maści i pełne zdrowych dodatków a co najważniejsze nie zawierające glutenu ciasteczka po które zawsze warto sięgnąć jeśli są zdrowe i smaczne jak tu gdzie znajdziemy na nie całą masę przepisów. Pieczenie. jak wielu z nas wydaje się czymś bardzo pracochłonnym jednakże nie jest to ” przesąd ” prawdziwy. Nowa książka Anny Czelej pokazuje jaką frajdę z pieczenia tak na prawdę możemy mieć.

Już dzisiaj wiele osób rezygnuje z mechanicznie wyrabianego pieczywa i zaczyna piec chleb w domu wracając do pradawnych receptur .Najczęściej szybko zostają oczarowani procesem pieczenia i smakiem swoich wypieków , które są bez porównania smaczniejsze od tych kupionych w sklepie . Być może zaczynają też odczuwać magiczne emocje związane z tą czynnością i urzeka ich alchemia pieczenia chleba.

Powracamy do do dawnych metod wypiekania chleba, a co najciekawsze, zachwycamy się obecnie najstarszym na świecie ziarnem, czyli prosem, kaszą jaglaną, a dzieje się to nie bez powodu, bo jest to jedyna kasza zasadowa i do tego bezglutenowa, bezglutenowy jest również ryż , kukurydza i kasza gryczana . Coraz więcej osób nie toleruje glutenu, jeśli jednak ktoś nie jest na niego uczulony, to i tak często stwierdza , że bezglutenowe kasze., z jaglaną na czele, są niezwykle dla niego przyjazne.

Dieta bezglutenowa , zarówno dla tych chorych na celiakię i nietolerancję glutenu a także dla tych którzy chcą schudnąć , odżywiać się zdrowo lub podążają za modą znajdą tu urozmaicone przepisy i kombinacje na pyszne pieczywa ciasta i tarty. Bez względu na to , z którego powodu eliminujemy gluten ze swojej diety , jednym z trudniejszych wyzwań jest rezygnowanie z pieczywa i wypieków . Mało kto może sobie wyobrazić śniadanie bez pachnącej puszystej bułeczki lub kanapki bez chleba z chrupiącą skórką . Jednak najważniejsze to uświadomić sobie , że jeszcze nic straconego i że istnieje możliwość, by cieszyć się chlebem, bułkami czy ciastami – wystarczy wyeliminować z nich składniki z glutenem.
W odstawkę muszą pójść wszelkie produkty z glutenem, które służą do wypieków: pszenica ( i jej dawne odmiany, np orkisz, płaskurka), pszenżyto, jęczmień, żyto, zwykły owies ( ze względu na zanieczyszczenia), mąka pszenna, żytnia, jęczmienna, płatki pszenne, jęczmienne, żytnie, owsiane, kasza manna, kuskus, kasza jęczmienna( pęczek, mazurska, perłowa), musli, kasze owsiane, bułka tarta, zwykły proszek do pieczenia . Uważać trzeba na produkty , które mogą być zanieczyszczone glutenem: mąka kukurydziana, ryżowa, gryczana dostępne w sprzedaży ogólnej; warto dokładnie sprawdzić, czy na pewno są bezglutenowe.

Za to używać możemy tych bezpiecznych ( zboża naturalnie niezawierające glutenu) : ryż biały i brązowy, kukurydza, gryka, proso, amarantus, quinoa, mąki i kasze ze zbóż naturalnie bezglutenowych ( np. kasza jaglana z prosa, gryczana) , płatki ryżowe, skrobia kukurydziana, ryżowa i z tapioki, gotowe mieszanki mączne bezglutenowe, pieczywo, chrupki kukurydziane, owies bezglutenowy ( z zastrzeżeniami) , bułka tarta bezglutenowa, proszek do pieczenia bezglutenowy, soda spożywcza .

Kierując się tymi zasadami w domowym zaciszu można wyczarować prawdziwe cuda : od bułeczek przez chleby po tarty, zarówno te wytrawne , jak i deserowe, ponadto zdrowe przekąski
np chrupki czy krakersy. Bez względu na to , czy nie możemy spożywać pszenicy ze względu na celiakię czy uczulenie na pszenicę , czy po prostu chcesz sprawdzić, jak będzie reagował twój organizm na produkty bez glutenu – warto spróbować samodzielnie piec chleb i bułki.

Ostatni rozdział zawiera przepisy na chleby z glutenem, jednak nadal według metody Pięciu Przemian;)

W piekarni pięciu przemian

Z dawien dawna …

Pięć Przemian w rozwoju zboża możemy obserwować począwszy od wiosennych narodzin i wzrostu aż po symboliczną śmierć, która w rzeczy samej nie jest unicestwieniem , ale momentem przejścia od bezruchu do ruchu w górę, do odrodzenia na wiosnę.

Człowieka od zawsze fascynowało „umieranie” , odrodzenie i rozwój życia w ziarnie zboża, tajemnica wewnętrznej siły umożliwiającej odnowienie się zboża na wiosnę po zimowym bezruchu. Prawdopodobnie obserwacje te wzbudziły wiarę w zalążek nowego życia zawartym we wszystkim co martwe. Ziarna zbóż, bez wątpienia , zawierały w sobie taki pierwiastek, toteż wkładano je do grobowców zmarłych w celu zwiększenia ich mocy odradzania i reinkarnacji.

Szacunek dla zboża był charakterystyczny dla wielu kultur, nie tylko Słowianie uważali , że zboże wyrosło z krwi boga rozlanej na polu i jest przeniknięte świętym , boskim pierwiastkiem . Z przekonaniem tym wiązała się wiara w pokrewieństwo rośliny , zwierzęcia i człowieka, która egzystuje nadal na Dalekim Wschodzie, a która zanikła w kulturze Zachodu. Ziarno zboża przeniknięte boskim pierwiastkiem , nie mogło być tylko i wyłącznie pożywieniem zaspokajającym głód, każda czynność związana z przetwarzaniem i spożywaniem zboża miała znaczenie sakralne. Ktoś kto brał do ręki ziarno” z boga”, musiał to robić z czcią i szacunkiem, chleb był pokarmem szczególnym, toteż wokół wyrobu i pieczenia chleba powstało szereg rytuałów, zarówno u Prasłowian , jak i w innych społecznościach na całym świecie. We wszystkich starożytnych kulturach czczono chleb jako dar bogów.

Nie wiemy dokładnie , kiedy chleb stał się dla ludzi codziennym pożywieniem , badania archeologiczne jednak wskazują , że wyrabiano go już 10-11 tysięcy lat temu. Początkowo żuto ziarna traw, z czasem zaczęto wyrabiać z nich podpłomyki- placuszki z roztartego na żarnach ziarna wymieszanego z wodą, wypiekane na rozgrzanych kamieniach.
Już w epoce kamienia uprawiano popularną do dzisiaj trawę, czyli proso, było ono podstawowym składnikiem posiłków człowieka, prawdopodobnie , oprócz placuszków chlebowych , jedzono je gotowane. Również w Chinach proso było najwcześniej znanym ziarnem i do dzisiaj Chińczycy piją wywar z prosa , czyli niewielką ilość kaszy rozgotowaną w dużej ilości wody. Proso znano i uprawiano na Bliskim Wschodzie, w Rzymie i w Grecji. W późniejszych czasach , zaczęto uprawiać ryż , pszenicę i żyto.

Do niedawna sposób pieczenia chleba był podobny do sposobu znanego od tysięcy lat ; podpłomyki pieczono na rozgrzanych płomieniach , a chleby w piecach chlebowych zbudowanych z szamotowych cegieł , które nasiąkały zapachem i smakiem kolejnych wypieków. Rzymianie piekli chleb w glinianych garnkach znanych również współcześnie .

Chleb na zakwasie podobno wynaleźli Egipcjanie 4 tysiące lat temu , przypuszczalnie jednak , że w każdej kulturze mógł się zdarzyć podobny przypadek ; mogła sfermentować resztka ciasta na podpłomyk, a upieczone z niego chlebki okazały się pulchne i smaczne. Przepis na zakwas do chleba nie zmienił się od tysiącleci , głównymi jego składnikami są nadal mąka i woda, które po wymieszaniu i odstawieniu w ciepłe miejsce zaczynają fermentować . Zakwas jest naturalnym spulchniaczem chleba rozpuszczającym kwas fitynowy utrudniający przyswajanie mikroelementów z mąki razowej.

Podobnie jak wszystkie książki Anny Czelej z zakresu Pięciu Przemian przepisy są przedstawione przejrzyście i opatrzone wyraźną ilustracją końcowej przemiany składników w produkty.

Polecamy również książki Pięć Przemian na każdą porę roku. *

Książka do nabycia w księgarni stacjonarnej i internetowej