MERKURY W RETRO / Skorpion/ Waga

Merkury właśnie się „zatrzyma” i zawraca (kolejna retrogradacja) tym razem do pokojowo nastawionej Wagi . Wszystkie niejasne i trudne sprawy mają szanse na jeszcze jedno podejście i wyjaśnienie. Bez kopania pod sobą dołów i zastawiania pułapek. Przez najbliższych kilka dni warto się jeszcze pobawić w detektywa, wyostrzyć zmysły, aby na jakiś czas wycofać ze spraw nie do końca przejrzystych, zrozumiałych, zgodnych z oczekiwaniami, albo takich których nie rozumiemy, bądź nie mamy gwarancji że możemy drążyć niezbadane rejony. Wszystko można będzie teraz ponaprawiać i rozważyć raz jeszcze.
Mamy prawie miesiąc na uporządkowanie zaległości; biznesowych, papierkowych, wszelkich uzgodnień, kontraktów, spraw partnerskich, umów i transakcji – nadchodzi ku temu w miarę korzysta aura.
Co zagmatwaliśmy da się wyprostować, jeśli się tylko dobrze przyłożymy (Saturn w Skorpionie). Wyślemy Hermesa do znaku Wagi, żeby przyniósł co zgubił w pośpiechu i wszystko będzie mogło być uporządkowane jak trzeba, nim nasz pośrednik Merkury ponownie stanie się bardziej wysłannikiem Hadesa i niż miłym doradcą osobistym. Wiele par, wspólników – być może, da sobie jeszcze jedną szansę – rezygnując z rozwodów i ostatecznych rozwiązań, wybaczy, albo wyjaśni motyw zdrady i inne mroczne sprawki, bądź wróci z adwokatem, żeby potem, dokonać rozrachunku – w bardziej stosownym czasie.
Za to idealny to moment, żeby jeszcze raz poszperać w papierach i upomnieć się o swoją część – np. kawałka miedzy, spadku, pożyczonych rzeczy, pieniędzy. Po dobroci i pokojowo.
Do wojen nie dojdzie … w najbliższym czasie ( światowych). W polityce zapanuje względna dyplomacja. Choć nim Merkury nie przekroczy bram znaku Wagi paradoksalnie może się zdarzyć coś – co sądziliśmy, że już raz zostało załatwione, a nie będzie. Wyjdzie że ktoś zdrajca, a kto inny szpieg.
Na załączonym medycznym wykresie, dla anglojęzycznych (translator polecam) – zestaw, spis, tych części ciała na które należy zwrócić szczególniejszą uwagę – zdrowotnie.