Wenus do znaku Ryb

Wenus do znaku Ryb.

Miłość, miłość, i jeszcze raz miłość, pełna poświęcenia – wrażliwa, oddana, bezwarunkowa transcendentalna, bezgraniczna, subtelna, romantyczna, duchowa, nieuchwytna (film pt; Miasto Aniołów, Joe Black, Mała Syrenka. itp).

Zwielokrotnione wzmocnienie więzi z bliskimi ludźmi, z obiektem uczuć, rezygnacja z siebie, z egoizmu – bezinteresowne poświęcenie. Przy odpowiednich układach tranzytów planet w horoskopie osobistym, możliwe zakończenie długotrwałego związku – ostatnie podrygi na wpół – zduszonej ryby. (Gdy Wenus wejdzie do znaku Barana, będzie, albo nowy etap i wiosenne ożywienie w istniejących uczuciach, albo nowa miłość i definitywny koniec romantycznego uniesienia)

Tranzyt Wenus przed znak Ryb; Sen o miłości i głęboka subtelna gra marzeń i zmysłów. Wyobraźnia bez granic, odczuwanie więzi uczuciowych, również bez graniczne. Czas na marzenia, piękne sny, pisanie wierszy, śpiewanie religijnych i mistycznych pieśni, i tęsknotę „za czymś”, albo za kimś, wzruszenia, duchowe stopienie i zespolenie. Opiekujemy się sobą, cieszymy bliskością i prywatnością, jesteśmy czuli i romantyczni. Kochamy „na prawdę” – jesteśmy tego pewni.

A bardziej prozaicznie; możemy tyć w samotności, uciekać od uczuć, izolować się, ukrywać się przed światem, albo wręcz odwrotnie sekretnie romansować ( zwłaszcza, że Mars również jest w Rybach), ukrywać się za czyimiś plecami, kochać skrycie, pozorować, robić uniki, manipulować, grać na zwłokę. Tworzyć, komponować muzykę, malować mandale i odbierać przekazy od mistrzów duchowych nie z tego świata. Pić miłość, łykać bez-wymiarowość, zachwycać się duszą;

„Najpiękniejsze jest niewidoczne dla oczu” .

Ale spokojnie, bo możemy paść ofiarą wyobrażeń i nieziemskich fantazji ( uwaga na używki i sny na jawie). W tym czasie dobrze jest przemedytować własne uczucia, przeżyć je do końca i zostawić „duchom przodków”. Podczas trwania tranzytu możliwa seria duchowych, religijnych nawróceń.Sekty mogą zacierać łapska, bowiem gwiazdy zdecydowanie im sprzyjają w werbowaniu świeżutkich „owieczek”.

Teraz może się udać coś co nie skutkowało wcześniej. Energia popłynie niczym mgła i wypełni pragnieniem miłości, każde zatwardziałe zakazane miejsce, dotąd niedostępne, subtelnie wpływając na podświadomość. Dobry czas na romantyczną muzykę, dobry film z serii tak zwanych łzawych i sentymentalnych – „Och jak bardzo cię pragnę, choć nie wiem skąd cię znam, to mam przeczucie, że znamy się wieczność”.

venus-pisces-love

Dla lepszego wykorzystania tranzytu dobrze jest się wziąć za malowanie, pisanie, śpiewanie choćby w chórze kościelnym, pracę z podświadomością, z ludźmi potrzebującymi pomocy; terapię, bezinteresowną pomoc, wolontariat, upiększanie domowego zakątka i spotkania w gronie przyjaciół, zaufanych – od serca. Dobry czas na oczyszczenie organizmu, i zabiegi pielęgnacyjne skóry. Pora do sauny, na „masaż” np. misami dźwiękowymi. Erotyka subtelna, tajemnicza, uwodzicielska i stapiająca. Tantra.

Dla artystów i mistyków czas niezwykle płodny.Muzyka i film idealny dla tego tranzytu; Miasto Aniołów, Joe Black i inne babskie romansidła 🙂