Księżyc w znaku Wodnika

Przez kolejne dwa i pół dnia, może być elektryzująco, awangardowo i zupełnie zwariowanie. Dobry czas dla intelektualistów, pisarzy, dziennikarzy i blogerów.

Wolni, niezależni duchem. Lenimy się weekendowo gdzieś, poza robotą przyziemną i znojem, harówą, poza obowiązkami ( może, za wyjątkiem, rodzinnego obiadu z teściową, myciem się, jedzeniem, i itp czynnościami z tego wynikającymi ….. niech się każdy domyśli jakimi), można pomarzyć o bezgranicznej wolności dla ducha, i ciała, legnąć na kanapie przy dźwiękach mantry. np. medytując – o tym, owym, o nim, niej, O Nas ludziach; braciach i siostrach kosmicznych wędrowcach, ucieleśnionych bytach – aniołach na wygnaniu, nauczycielach, wybrańcach, abo, snuć plany, dla przejawów wolnej woli-tu na ziemi.

Archetypy; Mały Książę. Niezwykła królowa i nadworny błazen.Kobieta; Wyzwolona. Bez zobowiązań.Hasło; Zero ograniczeń. Wszystko dozwolone. Zero konwenansów.Człowiek; Naukowiec, Geniusz, Odkrywca, albo, Szaleniec ( w zasadzie jedno i to samo)Wiara; Uniwersum, kosmiczny mózg, Kosmos – jesteśmy kosmicznymi wędrowcami, żyjemy w świecie wirtualnym.
Boga nie ma-Ateista. Nauka wszystko wyjaśni-już wkrótce.  Miłość; Do każdego i nikogo.
Romans; Astralny, wirtualny (internetowy), telepatyczny, eksperymentalny, bez zobowiązań,  z aniołem stróżem 😉

Poważniej. Motto dla dnia z Księżycem w Wodniku to kilka cytatów z Alchemika /oklepanych, ale zdecydowanie Wodnikowych/;

” … kimkolwiek jesteś, cokolwiek robisz, jeśli naprawdę z całych sił czegoś pragniesz, znaczy to, że pragnienie owo zrodziło się w Duszy Wszechświata.

I spełnienie tego pragnienia, to Twoja misja na Ziemi.”

„I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu.”

(Paulo Coelho)

Uwaga na zbytnią impulsywność, bo oprócz różnych nowych pomysłów, które nam przyjdą do głowy, zdarzyć się może, że będziemy poirytowani, zniecierpliwieni, zwłaszcza w stosunkach z kobietami.

Przestroga przed zbyt pochopnie podejmowanymi decyzjami, elektronicznymi płatnościami, z zasadą, „a raz kozie śmierć”, bo możemy za tą przysłowiową kozę sporo nadpłacić.

Oraz pilną uwagą w stosowaniu do wody i elektryczności, żeby się czasem coś nie zalało i nie zrobiło nam „psuj”, albo „wyłącz prąd”

Możliwe awarie rożnych przedmiotów zasilanych elektrycznością.

Dobry czas na nowe rewelacyjno-rewolucyjne projekty, zrobienie czegoś zupełnie nowego niż dotychczas. Sięgnięcie po książkę z innej dziedziny, film, pójście na wernisaż sztuki nowoczesnej ( piła, siekiera w ścianie, kropka na płótnie), ubranie się w niezwykły sposób, wskoczenie do przerębla na krótką uodparniającą kąpiel.

Zrobienie czegoś inaczej, po nowemu, choćby z odrobiną niekonwencjonalnego szaleństwa. Dziś ryzykujemy wszystko. A nóż widelec się uda po naszemu, ale i zgodnie z zasadami całego wszechświata 😉

Otworzyć się na „coś”, albo „kogoś”- napisać krótki list, nie o miłości, o tej nie pisać – nic, na razie … Przyjdzie pora na romanse, za dwa i pól dnia, gdy Księżyc wkroczy do znaku Ryb, zakochanych, czułych i rozmarzonych. Możliwość, dla mężczyzny, poznania niezwykłej kobiety, przeżycia intelektualnej przygody, szybkiego zauroczenia ( przez internet) itp.

Spotkania się z bardzo niecodziennymi poglądami i z pozoru szalonymi osobami „wariatami”, „geniuszami”. Coś nas zaskoczyć może, pozytywnie, albo nie.

Wszystko jak zwykle zależy od osobistych tranzytów w horoskopie.

Jak będzie trygon, albo sekstyl np. z Jowiszem z Wenus, a nawet z Neptunem czy Merkurym, będzie super, a jak kawdrat, albo opozycja , do Marsa, Neptuna, czy Urana , Saturna albo Merkurego , będzie fatalnie i kiepsko, przez te dwa kolejne dni.

W moim horoskopie tranzytujący Księżyc w Wodniku, utworzył trygon do ur. Marsa w Bliźniętach. Nie będzie więc źle, a powiedziałabym nawet, że będzie bardzo dobrze, zwłaszcza przy dysputach, o podłożu intelektualnym. W tej relacji z płcią przeciwną, na bankowo, moje argumenty, będą na wierzchu 🙂