A co na to karty tarota.

Jakie siły stoją za katastrofą w Japonii ? Była analiza astrologiczna nie może zabraknąć i tutaj tarotowej. Skoro wszystko we wszechświecie jest dziełem synchroniczności „jak na górze tak na dole” to ja dodam że tarota też również  owa dotyczy i każdego obrazu na ziemi który pod niebem jest.  Reasumując ” niech się dzieje wola twoja, jak na niebie tak i na ziemi”

Mamy więc taki rozkład na pytanie, czy aby wyłącznie sama natura stoi za katastrofą w Japonii ?

Cesarz symbol astrologicznego Barana i Koziorożca ( władza) od lewa wsparty Marsem ( As buław) od prawa Śmiercią której astrologicznym odpowiednikiem jest znak Skorpiona i Pluton. Które to planety i znaki tworzą pomiędzy sobą  fatalne układy. W tym ingres Urana do znaku Barana wraz ze Słońcem. Pluton ( Śmierć) jest w Koziorożcu ( Cesarz) i wkrótce wejdzie w aplikacyjne kwadratury z Uranem i Saturnem. Władza totalitarna uczyni z naszej planety pobojowisko.  Cesarz z karty nie ma rąk, czyli działa rękoma innych. Przed nim wyłącznie atrybuty władzy nad ziemią, to ta kula z krzyżem wewnątrz  i leżąca w poprzek buława symbolicznie wpisana jakby w mandalę astrologiczną. Cień ziemi pada pod horyzont co znaczy  że Cesarz jest wykonawcą „sił wyższych”. Buława skierowana jest szpicem – działaniem w kierunku zachodnim podkreślając w ten sposób kontrolowanie zarówno wrogów jak i sojuszników. Rękojeść, choć Cesarz jej nie trzyma spoczywa na części Ego – Ja rządzę ja chcę. Dzieje się jego wola.

Pierwsza karta to As buław. Nie wtajemniczonym w arkana sztuki karcianej, którzy w tarocie widzą jeno szatana albo kuglarskie wróżby powiem, że taki As buław to symbolicznie wyrażone żywioły ognia (jak znaki drogowe), a raczej koniunkcja żywiołów planetarnych skumulowana w punkcie 00,00 stopni – w tarocie symbolem koniunkcji jest Głupiec arkan numer zero. W astrologii żywiołem ognia rządzi trygon znaków ognia Barana, Lwa i Strzelca w odległości kątowej od siebie 4 x 3 po 30 st = 120 stopni – cztery symboliczne strony świata na ekliptyce. Baran – wschód koła zodiaku, Lew północny zachód, Strzelec – południowy zachód. Poza Baranem który koncentruje się na samym sobie, pozostałe znaki nastawione są na zaprezentowanie siebie innym ludziom, wpływanie na nich.

I gdyby teraz wziąć wszystkie planety – Marsa, Słońce i Jowisza które w kolejności zarządzają tymi znakami i ustawić je na jednej linii w koniunkcji mielibyśmy istną kumulację ognistej energii. Sprowadzając taki układ do prostego przykładu musielibyśmy połączyć ze sobą w domowym ognisku różne rodzaje paliw w jeden wielki buchający żar. Gdyby tego żaru nie ograniczała żadna struktura zapewne doszło by do poważnej katastrofy w naszym obejściu.
As buław to taki ogień, silny potencjał ognistej energii która przenika i kosmos i ziemię, co widać na zamieszczonym po lewo obrazku, który to powoduje że życie w ogóle istniej, tak jak maszyna działająca na prąd. Jest energia w gniazdku – działa. Nie ma bo wyłączyli zasilanie – nie działa i nie za działa puki takowego nie przywrócą.
W moim rozkładzie jako pierwsza występuje taka jeszcze nie ukierunkowana naturalna energia. Można rzec że zupełnie naturalna, ot istnieje i już. Ktoś ją stwarza ale my nie wiemy kto i dlatego owego kogoś – coś, nazywamy Bogiem stwórcą.
Tak sobie myślę jaka karta musiałaby stać pośrodku jako kluczowa informacja o katastrofie wyłącznie przypadkowo – naturalnej?Zapewne nie Cesarz który jest głową rządzącą ziemskim padołem, reprezentantem władzy ziemskiej kontrolującej, którego kontrola nad ogniem daje mu nieograniczoną władzę nad życiem i śmiercią. Co z resztą pojawia się w ostatniej karcie z kostuchą i cmentarzyskiem w tle.
Odpowiedź jest taka.
Za wczorajszą katastrofą w Japonii zdecydowanie nie jest odpowiedzialna sama tylko natura, która owszem przejawiła swą moc ale w jakiś sposób przedtem poddawana była kontroli czy ingerencji człowieka. Cesarz – w zodiaku to astrologiczny Baran-Koziorożec.  As buława to koniunkcja energii planet trygonu ognia; Barana, Lwa i Strzelca. Śmierć – w zodiaku to Skorpion z Plutonem, który to wraz z Jowiszem (As buław) jest obecnie w fatalnym aspekcie w znaku Barana- Koziorożca ( Cesarz)
Dodam jeszcze że takie eksperymentowanie z energiami i których ma się zaledwie blade pojęcie może dla nas zwyczajnych zjadaczy chleba w tym dla całej ludzkości skończyć się fatalnie.

Więcej astrologicznie o temacie Japonii,  poczytaj na Astro&fart